piątek, 4 października 2019

Hafcik z tasiemką zygzak




Witajcie !

Kolejny haft na bialej bawełnie. Zastosowałam tasiemkę zygzak. 

Początki








































@@@@@@@@@@@@@@

Remontujemy powolutku dalej.
Zmieniamy przestrzeń wkoło domu. Krzewy ozdobne , które posadziliśmy po przeprowadzce mimo przycinania rozrosły się do dużych rozmiarów.  Niektóre usunęliśmy lub przesadziliśmy w inne miejsca.

Powstały nowe ścieżki















Część przestrzeni przykryliśmy  czarną folią i wysypaliśmy żwirek











Pod obórką powstała brukowa platforma





Przed obudowaniem studni ułożono okrąg z bruku





Nowa ścieżka od garażu do domu





Przewody elektryczne do zamontowania lamp





Wykonano podjazd z polbruku do garażu





Parę fotek z placu budowy

















Z prawej strony remontowany budynek gospodarczy w którym będzie moje atelier

dalszej relacji ciąg dalszy nastąpi......


Mam nadzieję , że nie zanudziłam Was tymi zdjęciami. Dziękuję za wszystkie miłe wpisy 😍


U nas jest ciągle grzybowo .  Mam nasuszone grzyby na święta i to z baaaardzo dużym zapasem. Jak nigdy prawie same prawdziwki 😊

Kochani życzę Wam udanego weekendu i pozdrawiam wszystkich gorąco , pa 💜💜💜

Marysia

22 komentarze:

  1. Ciekawy rodzaj haftu, nigdy nie widziałam aby brzeg ozdobić tasiemką. No no jesteś pomysłowa☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna ta Twoja praca,gratuluje,dobrze ,ze pokazujesz nam Twoje postepy na froncie remontowym ,mozna zobaczyc jak jest coraz piekniej bylo swietnie,ale teraz jest jeszcze ladniej,mysle,ze FILUS sprawdza czy kostka zostala dobrze polozona,pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  3. Haft jest bardzo ładny:))a Twoje podwórko pięknieje z każdym dniem:))bardzo mi się podobają ścieżki:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Haft z kolorową tasiemką bardzo pomysłowy:) Nigdy wcześniej takiego nie widziałam:)
    Cieszę się, że remonty się posuwają naprzód i życzę ich jak najszybszego ukończenia, by zniknęły wszelkie niedogodności dnia codziennego:)
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się haft i podwórko a najbardziej czteronożny pomocnik;)) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz piękniej u Was się robi :)
    Haft ciekawy, fajny sposób na taką tasiemkę.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknieje Wam wokół domu:) Zygzak to dobry sposób na wykończenie lub uzupełnienie haftu. Wygląda też bardzo oryginalnie, bo nieczęsto jest do tego stosowany:) Haft kwiatowy tez bardzo ładny. Delikatny a równocześnie strojny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Coraz piękniej wokół domku, w końcu doczekasz się swojego atelier.
    Hafcik wspaniały, te zykzaki trochę zapomniane, kiedyś były główną ozdobą sukienek i fartuszków dziewczęcych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że piesek lubi obiektyw aparatu :))))
    Będziesz miała cudne atelier, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny haft.Coraz piękniej się robi w Twoim obejściu. Ogrom pracy wykonaliście. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny haft :) A prace remontowo budowlane w pełni, ja też czekam na wykonanie podjazdu do domu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne są te Wasze ścieżki, niesamowicie efektownie wyglądają ich obrzeża i wprowadzają cudny, naturalistyczny efekt. Podoba mi się bardzo :D
    Haft jak zawsze zachwyca :))
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy hafcik - fajny pomysł z tą zygzakowatą tasiemką!
    Remont idzie pełną parą a wokół domu macie coraz piękniej!
    U nas w tym roku grzyby obraziły się i nie rosną - susza i mało deszczu było:(
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale ładnie teraz z tym żwirkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy hafcik. Jak u Was wiele się dzieje. Bardzo podobają mi się ścieżki. Takie naturalistyczne. Już wyobrażam sobie cudowny finał. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Haft bardzo ładnie wyszedł, masz do niego talent prawdziwy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam suszonych grzybów zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Haft świetny, niestety wszelkie działania hafciarskie są daaaaleko poza moim zasięgiem, mogę tylko podziwiać;-) Grzyby uwielbiam, zwłaszcza zbierać;-) Ale i zapach tych suszących sie nastraja pozytywniei przywołuje myśl o świątecznych potrawach. Serdeczności ślę i zyczę remontowego powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładny haft. Widzę że u ciebie zmiany pełną parą 👍 też mamy remont i wiem jak efekty pracy cieszą, powodzenia 😘

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny hafcik:). Pięknie się u Ciebie dzieje Marysiu:)).Pozdrawiam jesiennie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  21. Idziecie jak burza w tych pracach :D

    OdpowiedzUsuń