niedziela, 17 sierpnia 2014

Aplikacje szydełkowe



Witajcie !!!

Aplikacje szydełkowe powstają zawsze gdy nie mam zbyt dużo kordonka a chcę wykorzystać resztki . Zastosuję je potem do poduszek lub innych prac. 
















*******************************************
Pogoda u nas kapryśna , trochę słońca i pada dość często.
Czas zabiera mi zbiór owoców i przygotowywanie owocowych zapasów na zimę . Zapraszam Was na mały spacerek po naszym sadzie. Nie wszystkie drzewa miały dużo owoców , niektóre miały tylko kilka sztuk. 

Brzoskwinia ma owoce co roku , w tym roku jest ich sporo , gałęzie obciążone leżą prawie na trawie.











Młodsze grusze nie miały dużo owoców i dostały żółte plamki na listkach.








Mamy też starą gruszę , która ma sporo owoców , dojrzewających we wrześniu .





Śliwka żółta zaowocowała pierwszy raz , śliwki są bardzo dobre , mięsiste z odchodząca pestką , część już została skonsumowana na bieżąco.





Śliwka  , która dawała kilka owoców rocznie zadziwiła nas w tym roku. Dosłownie oblepiona jest śliwkami . Są to śliwki większe od węgierek również z odchodzącą pestką.









Wiele już śliwek spada z drzewa



Po upałach wyschło nam jedno drzewko morela i trzeba będzie posadzić coś nowego.


To  tyle na dzisiaj , a raczej aż tyle , bo zdjęć trochę dużo.
Od jutra chcę zająć się śliwkami i brzoskwiniami .
Dziękuję za wszystkie komentarze i każde zostawione słowo.
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego tygodnia , pa

Marysia













40 komentarzy:

  1. Śliczne aplikacje i bardzo dobry pomysł na wykorzystanie resztek kordonka.Sporo masz drzew owocowych.Miłego tygodnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie owoce ze swojego sadu smakują sto razy lepiej, aż mam ochotę wpaść do Ciebie na grandę, szaber...nie wiem jak u Ciebie się to nazywa:) Aplikacje są super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję , na szaber chyba masz troszkę za daleko. Buziaki.

      Usuń
  3. Aplikacje Marysiu piękne;)A i w sadzie słodziutko;)pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo smakowity jest Twój sad Marysiu, to co spadło, na dżemy się nadaje, brzoskwini zazdroszczę, bo u mnie zmarzła. Aplikacje są śliczne, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie kończę dżem z brzoskwiń. Pozdrawiam Iwonko.

      Usuń
  5. Piękne "końcóweczki" Marysiu :)
    A w sadzie cudownie pachnące owoce. U nas tez śliwek w tym roku całe mnóstwo. Z morelami to coś chyba jest nie tak, ponieważ moja też ni stąd ni z owąd uschła. Nie była młodym drzewkiem, więc upały nie miały tu nic do rzeczy raczej. Jak ją wykopię to może znajdę przyczynę.
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z morelą u nas ta sama sytuacja , drzewko 14 - letnie. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Jesteś mistrzynią ... piękne aplikacje
    A sadu tak Ci zazdroszczę ... mój jest jeszcze młody, dziś dostrzegliśmy 2 śliwki na jednym drzewie .. ale radocha ;-)
    Udanych przetworów!
    aha, prałam poszewki ... jest super, nic się nie zmieniły ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko na tej śliwce co jest wysyp w tym roku , przez 14 lat dostrzegaliśmy kilka śliwek a w tym roku zaskok . Dziękuję za informacje o poduszkach , cieszę się bardzo . Dobrze wiedzieć jak sprawują się rzeczy w trakcie użytkowania. Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Doskonały pomysł na wykorzystanie resztek kordonka-śliczne aplikacje. Ogród jest cudowny. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urso dziękuję. Aplikacji mam coraz więcej muszę zacząć je wykorzystywać.Pozdrawiam.

      Usuń
  8. Twoje prace śliczne ale fotki drzew przeurocze:))))
    buziaki ślę Marysiu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne aplikacje :-) Wspaniałe wzory.
    Owocujące drzewa to jeden z moich ulubionych widoków :-) Uwielbiam śliwki i gruszki...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. To fajnie mieć takie stare drzewa, ja mam 6-7 letnie i z owocowaniem jest róznie w tym roku nawet obrodziły jabłonki, natomiast śliwy maja jak co roku po 4-8 śliwek, ciekawa jestem ile lat ma ta Twoja sliwa co tak obrodziła? Brzoskwinie miałam i rodziła ale w 2010 po powodziach miałam podlaną psesję i zginęła:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta śliwa ma 14 lat , do tej pory co roku miała tyle śliwek co Twoja. W tamtym roku już byłam na nią zła , bo duże ładne drzewo a nie owocowało , chyba przez moja złość taki wysyp w tym roku. Brzoskwinia co roku nie zawodzi. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  11. Prześliczne szydełkowe aplikacje!!! Ogród z owocami przepiękny!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Wonderful,great idea for a crocheted applications!
    Good to have fruit.I have nothing-rain,storms...
    Happy week.:*

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie aplikacje można też zastosować na ubraniach. Twoje są bardzo ładne.
    Ten rok chyba jest wyjątkowy jeśli chodzi o śliwki;- U mnie też drzewa cale oblepione tymi owocami.
    Trochę zazdroszczę brzoskwiń;- sadziliśmy ze Ślubnym chyba ze trzy razy drzewka, i za każdym razem usychały lub umarzały.
    Pozdrawiam wakacyjnie Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zauważyłam że u wielu osób śliwy obrodziły. Ta brzoskwinia od początku owocuje i gdy wymarzło nam jedno drzewo mąż posadził drugą brzoskwinię , ale już ta druga nie jest taka jak ta. Owocuje ale owoce są zdecydowanie mniejsze i jest ich o wiele mniej. Pozdrawiam.

      Usuń
  14. Marysiu ja też tak robię i trochę mi sie uzbierało tych małych aplikacji...muszę w końcu je jakoś wykorzystać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również muszę zacząć to robić . Pozdrawiam Kasiu.

      Usuń
  15. Cudne te Twoje drobiażdżki:). U mnie brzoskwiń w tym roku trochę mniej, ale je wszystkie zagospodaruję.Co tam słychać u psio-kociej rodzinki? Pozdrawiam słonecznie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koty harcują , wszędzie ich pełno. Dzisiaj próbowałam zrobić im zdjęcia ale nie chcą pozować , ruchliwe bardzo , a Filuś pozuje na ostatnim zdjęciu z zeschnięta morelą. Pozdrawiam .

      Usuń
  16. Własne brzoskwinie są nie do pobicia w smaku, na pewno będą z nich pyszności. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. o jeny Marysiu to się zapowietrzyłąm z podziwu piękne aplikacje i tych owoców tak dużo na drzewach to ci zazdroszczę jak normalna baba - buziaki ślę marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marii za to u Ciebie piękne warzywa których u mnie brak. Pozdrawiam .

      Usuń
  18. Prześliczne prace:) Zazdroszczę gruszy, uwielbiam jej owoce. U nas za to pod dostatkiem jabłek e tym roku, a poza tym trochę było porzeczek i wisni, za to bardzo mało winogron, które ucierpiały podczas budowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku jabłek nas mało , a porzeczek i winogron nie mamy. Pozdrawiam.

      Usuń
  19. Marysiu, zazdroszczę Ci takiej ilości owoców! U nas odwrotnie. W zeszłym roku mieliśmy taki sam wysyp brzoskwiń, a w tym roku zaledwie kilka się pojawiło. Gruszek ani jabłek nie ma. Jedynie czereśnie obrodziły i mam obecnie wysyp malin i jeżyn. Śliwki są ale... u sąsiada. :)))))

    A aplikacje śliczne, mogą służyć jako mini serweteczki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy rok jest inny , drzewo też musi trochę odpocząć. Dziękuję i pozdrawiam Martuś.

      Usuń
  20. Prace super....Zachwyciły mnie drzewa owocowe....Tak jak w moim dzieciństwie....Cudne....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne są owocujące drzewa!!! Ja dalej o tej gruszy... U mojej babci rosła taka duża stara grusza, rosła pod samą ścianą domu. Owoce szło zerwać wychylając sie z górnego okna. A owoce miała złoto czerwone i bardzo duże! A jakie smaczne! Serweteczki na pewno wykorzystasz! Śliczne są! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń