piątek, 1 sierpnia 2014

Bieżnik owalny



Witajcie !!!

Skończyłam bieżnik owalny , który ma prosty wzór ale efektowny. Po wykrochmaleniu trochę jestem niezadowolona ponieważ brzegi lekko się pofalowały . Chyba będę musiała usztywnić jeszcze raz , a tego robić bardzo nie lubię.
Kordonek Maxi , szydełko 1,5.













*******************************************
Dziś wklejam parę zdjęć starego , malutkiego kościółka z naszego regionu. Kto czytał moje początkowe wpisy to pamięta że lubię małe wiejskie kościółki i przydrożne kapliczki .
Od do czasu wklejam zdjęcia , jeżeli znajdę coś co mnie zachwyci , celem promocji naszej gminy mieszczącej się w Dorzeczu Rzeki Parsęty .






















Sporo zdjęć ale nie mogłam zdecydować się które wybrać ,  mam nadzieję że Was nie zanudziłam.
Z robótek to obecnie jest u mnie kolorowo , znowu zaczęłam robić z włóczek . Z doskoku robię narzutę na łóżko , planuję ją dokończyć na Boże Narodzenie. Narzuta powstaje z resztek i praca stanęła bo resztki się skończyły i trzeba czasu aby je znowu naprodukować. Kończę też poduszki , które bardzo lubię robić . Czekają teraz na połączenie z tkaniną.
Dziękuję za wszystkie miłe wpisy i dziękuję również za rady odnośnie komentarzy . Bardzo dziękuję ZADZIERGANEJ OWIECZCE - Małgosi  , za jej radą zaczęłam znowu komentować.
Jeszcze nie nadrobiłam wszystkich zaległości u Was ale bardzo się staram.
Życzę Wam udanego weekendu i pozdrawiam serdecznie

Marysia


26 komentarzy:

  1. Nuda ,Marysiu u Ciebie nie istnieje;)Lubię też odskocznie;)A bieżnik rewelacyjny;)pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo efektowny ten bieżnik...

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny bieżnik Marysiu:) Serdeczności ślę

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny bieżnik szczególnie podoba mi się kształt.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam koronkowe róże :) jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bieżnik rewelacja. A znasz powerpol do usztywniania?
    Kościółek uroczy.
    Nieustannie podziwiam Cię, za kunszt i cierpliwość.
    Uściski ślę

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny bieżnik i bardzo ładny kościółek. Strasznie lubię takie stare budynki. Sa to dla mnie miejsca z duszą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marysiu u Ciebie koronkowe prace jak zwykle prezentują sie pięknie,a kościółek cudny.U nas już takich sie nie widuje.Wszystkie strasznie strojne.Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też lubię małe, stare kościółki, nie zawsze urządzone z przepychem, ale jest w nich to, co najważniejsze, można się w nich wyciszyć. Serwetka ma ciekawy motyw. Brzegi wyrównasz, jak mocniej ją naciągniesz po wykrochmaleniu, pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Droga Marysiu serweta jest bardzo piekna - ja to mam takie marzenie robotkowe jak wiele innych nauczyc sie takie cudenka robic - kosciolek jest bardzo uroczy taki wojski - taki jak jak za dawnych lat -pamietam chwile spedzane u dziadkow na wszi i byl podobny - ale dziadkow juz dawno nie ma a ikosciolek dostal nowa metamorfoze - ja ci buziaki sle i wspanialego weekendu a z moja lapa chyba wszyscy macie racje - chyba ja przesililam ale mysle ze przejdzie pomalu - Marii

    OdpowiedzUsuń
  11. Bieżniczek cudny, ciągle brak mi czasu na takie skarby. Kościółek z historią w tle, aż się chce do takich miejsc zaglądać:). Pozdrawiam niedzielnie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Marysiu serweta śliczna ,perfekcyjnie wykonana .

    OdpowiedzUsuń
  13. serweta wygląda jakby taka miała być:) ja również uwielbiam przydrożne kapliczki, a chyba najbardziej stare cmentarzyska, mają w sobie coś tajemniczego i emanują dziwnym spokojem:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Marysiu ja tez nie cierpie usztywniać robótek. Twój nowy bieżnik bardzo ładnie sie prezentuje i ma ciekawy wzór:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana bieżniczek przecudny!!! Pięknie wykonany!!!
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny ten bieżnik. Bardzo ładny ma kształt i ciekawy motyw.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam kilka serwetek robionych jeszcze przez moją Mamę, ale takie większe rzadko używam. A to dlatego, że tak nie lubię ich krochmalić i prasować. :( Choć piękne są.
    Twój bieżnik cudny, wiem ile to kosztowało pracy:)
    Ja tez mam foto pięknej kapliczki na pobliskim wiejskim cmentarzu i pewnie kiedyś ją wkleję, pozdrawiam Marysiu serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Oi Marysia,
    Esta tão delicado este guardanapo!!!!
    Bjos

    OdpowiedzUsuń
  19. Prześliczny jest :) wzór bardzo ładny :)
    Zdjęcia kościołka są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bieżnik perfekcyjnie wykonany, bardzo ładnie się prezentuje:) Jak mi się podobają takie stare, małe kościoły. Mają w sobie coś tajemniczego.

    OdpowiedzUsuń
  21. Super mieć taki talent i pasję! Bieżnik wyszedł pieknie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Very nice lace!!!
    Greetings.:*

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolejna wspaniała praca wychodzi z pod Twoich rak Marysiu;) i foty wspaniałe a ja prosze fotę Filusia;) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny, pracochłonny bieżnik.Jak zwykle podziwian za cierpliwość. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wyszedł pięknie, widać że się napracowałaś i to nie mało! Ale dla takiego efektu było warto!;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczny bieżnik :-) Wspaniały wzór.
    Kościółek uroczy.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń