Witajcie !!!
Pokazuję dziś trzeci obrusik , który wymaga wykończenia.
Zastanawiałam się co zrobić.
Kiedyś wyhaftowałam jeden róg , drugi prawie skończyłam , trzeci zaczęłam a czwartego nie ruszyłam.
Nie mam kompletu nici , zawieruszyły się gdzieś może podczas dawnej przeprowadzki. Wymyśliłam , że każdy róg dokończę w kolorach jakie mam . Potem przetnę go na cztery części i uszyję komplet poduszek z jednym haftowanym rogiem.
Do haftu zastosowałam tasiemkę zygzak .
Prawie skończony
Zaczęty
Do wykończenia cały
Rzut z góry na całość
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Koło domu mamy starą studnię . Chcemy ją obmurować , aby stanowiła element ozdobny ogrodu oraz wodą z niej podlewać rośliny. Powoli przygotowujemy się. Ostatnio nabyliśmy gruby bruk , który czeka na nasz zapał i cieplejsze dni. Studnia wygląda teraz tak.
Bruk
Szukamy inspiracji w internecie .
żródło - digart.pl
żródło - mapofpoland.pl
żródło - mójpięknyogród.pl
żródło - muratordom.pl
żródło - siedlec.pl
żródło - muratordom.pl
Na niektórych blogach pokazują się pierwsze zdjęcia wiosny . U nas oprócz przebiśniegów nie ma jeszcze wiele jej śladów .
Za to żurawie już przyleciały.
Dziękuję za ostatnie komentarze i rady jak uratować obrus. Na razie nie zabieram się za niego , czekam aż złość opadnie. Witam nową obserwatorkę , miło mi bardzo.
Życzę Wam udanego nadchodzącego weekendu , pozdrawiam serdecznie , pa.
Marysia
Bardzo ciekawy wzór na serwecie... a co do studni - mamy podobnie ... u nas na razie wystają kręgi
OdpowiedzUsuńi jest przykryta - w upalne dni kładzie się tam nasz Tofiś i chłodzi :) ..... oby nam tylko nie 'przyszedł podatek od tego luksusu :) w mojej jest woda świetna jedynie na ... pomidory .
Żurawie u nas już dawno pokrzykują :) - niedaleko mamy rezerwat .. a za oknem ptaki śpiewają wesoło wiosennie .... buziaczki
Pierwsze zdjęcie studni najbardziej klimatowe, ale z takich realnych (bo tamta to chyba azbestem kryta i taka podniszczona) to najbardziej trzecia i piąta :) My naszą obudowaliśmy cegłami i od tamtej pory czeka na daszek i wykończenie, z tym że nasza jest naszym źródłem wody w domu, nie tylko do podlewania. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMarysiu wow, cóż więcej mogę napisać, kiedy Ty to wyszywasz ? w nocy.. co do studni myślę, że znajdziecie rozwiązanie, nie mogę się doczekać wiosny u Was w ogrodzie;) dobrego popołudnia!
OdpowiedzUsuńHafty jak zwykle piękne, patrzę, podziwiam i myśle o Twojej cierpliwości ....
OdpowiedzUsuńA studni bardzo Ci zazdroszczę, u mnie teren podmokły może i ja kiedyś sobie wykopie, a mój faworyt to ta kryta strzechą
Uściski Marysieńko
Pięknie wyglądają stokrotki w Twoim wykonaniu Marysiu, coś wymyślisz, żeby to dokończyć. Mnie studnie przerażają, może dlatego, że zapamiętałam wypadki z nimi związane. Najlepiej ją zasyp, żeby żadne stworzenie tam nie wpadło, a na zewnątrz udekoruj. Zielona wygląda ciekawie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie studnie maja nieodparty urok:) Mam nadzieję, że uda Wam się wyczarować coś fajnego:)
OdpowiedzUsuńTwoje hafty wciąż podziwiam i zazdroszczę cierpliwości.
Pozdrawiam cieplutko
Marysiu, ten patent z zygzakiem to wspaniały jest ! Poszewki będą się pięknie prezentować, bo faktycznie na obrusie każdy róg inny może być ... zastanawiający? ;)
OdpowiedzUsuńAle studni to Ci zazdraszczam. Już się kiedyś zastanawiałam, czy sobie choć takiej atrapy nie wymurować.
Pozdrawiam Cię serdecznie z mojego również zimowego jeszcze ogrodu (nawet przebiśniegów nie ma)
bardzo ładny,lubię takie sielskie motywy :)
OdpowiedzUsuńPoduszki będą piękne, już nie mogę się doczekać kiedy je uszyjesz!
OdpowiedzUsuńpomysł z obrusem świetny, poduchy beda na pewno sliczne, a ja patrze na te studnię, mam taką samą ale my czerpiemy z niej wodę , może jakis pomysł odgapimy, bo na razie jest taka smętna, a stoi naprzeciwko schodów wejsciowych wię ctrudno o aranżację. Ciekawa jestem co wybierzecie
OdpowiedzUsuńserdeczności Marysiu
leptir
http://leptir-visanna7.blogspot.com/
Pięknie haftujesz Marysiu. Studnia będzie fajną ozdoba ale jaką wybrać skoro tyle jest inspiracji?
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńGreetings, good luck.:*
Piękny hafcik!Zaciekawiłaś mnie Maryś tym zygzakiem.Czekam na nową szatę studni.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWow, piękny obrusik się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńInspiracje studni ciekawe.
Serdeczności Maryś
Poduszki będa piękne...nieźle to wymysliłaś:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się studnia pod strzechą:)Pochwal sie koniecznie jak już zrobicie swoją:)
U mnie dzisiaj było cieplutko,przebiśniegi dopiero wylazły z ziemi i żurawie też już widziałam.
Może już będzie wiosna?
Pozdrawiam serdecznie:)
Hola Marysi, que entrada tan bonita con tus bordados siempre me sorprendes son una maravilla cuando lo termines te quedara precioso y la entrada anterior es igualmente de bonita eres una bordadora de lujo y las fotos como siempre me encantan es un placer venir a verte siempre... te dejo mil besitos.
OdpowiedzUsuńPrześliczny haf i bardzo pomysłowe wykorzystanie.Śliczne będą poduszeczki.Też mam taką studnię kiedyś była z cegły i bardzo zniszczona więc dla bezpieczeństwa obłożona jest bardzo grubymi belkami.Śliczna jest ta obrobiona kamieniami.U mnie też coś wiosny jeszcze mało widać.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie haftów :-) Szkoda, żeby nadal leżały w szafie... a tak będą pięknie zdobiły dom :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zmianę studni. Na pewno będzie piękna :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ten haft z wykorzystaniem tasiemki zygzakowej jest niezwykły. Poduchy będą śliczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMarysiu serweta zapowiada sie ciekawie, ale znasz tych technik haftu co nie miara:) Studnia super, mój mąż zrobił taką atrapę i na wiosne ją ustawimy ale pewnie tez będziemy kopac głebinową bo jeszcze nie mamy:)
OdpowiedzUsuńNie przypuszczałam, że zygzakową tasiemkę można tak ślicznie wkomponować do haftu - świetny pomysł!. Ciekawy hafcik.
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobną studnię na swoim podwórzu i niesprecyzowany pomysł jak ją obudować.
A tu aż się prosi żeby coś z nią zrobić.
Na razie każdej wiosny zanurzam w niej pompę, aby mieć czym podlewać działkę.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Jaki ladny jest ten haft, jaka szkoada, ze nie mozesz go dokonczyc, taj, jakbyx chciala. OIbudowana studnia to swietn ypomysl! Ciekawa jestem, jka bedzie wasza...
OdpowiedzUsuńŚliczny haft :)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik!!! Poduszki wspaniale będą się prezentować!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Super pomysł z tą serwetą. Poduszki będą w komplecie a nie będą raziły różnymi kolorami. Świetna sprawa. Studnia ... ma potencjał. Na pewno będzie wyglądała extra :)
OdpowiedzUsuńKażda z tych studni mnie się podoba:) Ciekawe jak Wasz będzie wygladać:)
OdpowiedzUsuńZawsze warto zaglądnąć tu i tam, by potem nie żałować wyboru. Taka studnia to fajna sprawa:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Marysiu serdecznie.
Piękny obrus, już go widzę na ławie w ogrodzie przy odnowionej studni:) powodzenia w realizacji planów:)
OdpowiedzUsuńNie rezygnuj Marysiu z obrusa (chociaż poduszki też byłyby piękne), ma bardzo oryginalny wzór:). Propozycje studni są bardzo ciekawe, ale musicie wybrać projekt, jak najbardziej zbliżony do Waszego stylu. Ja zamiast studni mam linię brzegową rzeczki, taką trawiasto-piaszczystą, którą w tej chwili okupują dzikie kaczki, a wiosnę zwiastują nam oprócz przebiśniegów "rozdarte" sroki:)). Pozdrawiam marcowo:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńJestes zdolna i pracowita, niezmiennie podziwiam Twoje prace:)
OdpowiedzUsuńPrzypomnialam soebie, ze taka studnia byla u babci na wsi.Babci, ktorej nie odwiedzalam czesto. Balam sie tej studni..
Ale inspiracje piekne.
kwestia studni i mnie bardzo interesuje, ciekawa jestem jak wam wyjdzie. mam podobną (wyższą) z rabatą w starej oponie na wierzchu :-)) - pozostałości po starej właścicielce. też chcemy ją obudować, zadaszyć ale jak na razie brak weny, a i z czasem krucho - jest tyle pilniejszych robót. ale chętnie podejrzę waszą studnię po odnowieniu, czekam z niecierpliwością. pozdrawiam - zielononoga.
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie ten haft - bardzo ciekawa technika! Z tą tasiemką to Twój pomysł? Jeszcze czegoś takiego nie widziałam, świetna sprawa :))
OdpowiedzUsuńA studnia najbardziej mi się podoba ta pierwsza, bo mniej więcej taka była u moich dziadków, więc dla mnie to ona jest najpiękniejsza na świecie :)